KORYTARZ POSĄGÓW

Po wyjściu z Komnaty Pokerowej wchodzi się na dłuższy korytarz prowadzący do windy. Nigdy nie został on wykończony i bardziej przypomina jaskinię, albo raczej podłużną wielką grotę, niż typowy korytarz. Ma to swój klimat, więc zdecydowano się aby pozostał on w takim stanie surowym. Niesamowitego wrażenia dodaje półmrok dzięki lampom rozmieszczonym w podłodze, w ścianach i w suficie. Niektóre z lampa dają czerwone, inne niebieskie światło. W pewnym miejscu znajdują się też dwa, naturalnej wielkości, posągi, które w tym świetle są jak żywe... Kiedyś były cztery posągi i robiły imponujące wrażenie na zwiedzających. Niestety, nikt nie zauważył, kiedy zniknęły dwa. Pozostałe są już należycie pilnowane (kto by pomyślał, że jakiś turysta ukradnie posąg!).

Stąd można wrócić do Komnaty Pokerowej albo wejść do Windy na końcu korytarza.