PRACOWNIA SOCJOTECHNIKI

Pracownia Socjotechniki to mała komnata, podobna do Izby Odpraw i Odczytów w tym sensie, że znajdują się tu ławki, krzesła i katedra. Jednak miejsc dla słuchaczy jest zdecydowanie mniej, większą część pomieszczenia wypełniają szafy z papirusami opisującymi techniki manipulacji i sztuki zniewalania umysłów przez słowa. Na ścianach zaś wiszą portrety największych manipulatorów w dziejach v-świata. Swoje ćwiczenia w tym zakresie odbywają tu uczniowie z przyświątynnej szkoły, jednak głównie szkolą się tutaj kapłani - nowicjusze będący kandydatami na misjonarzy i zakonspirowanych agentów wśród innowierców. Tutaj również opracowuje się nowe strategie socjotechniczne i przystosowuje się metody prania mózgów do zaistniałych okoliczności. Tutaj również prowadzi się komercyjne szkolenia kupców i handlarzy, oraz tajnych agentów rządowych.

Podstawy nauk socjotechnicznych stanowią techniki "zdobądź palec a zdobędziesz całą rękę", oraz "zażądaj góry złota, a zdobędziesz sztabkę". W pierwszym przypadku chodzi o to, aby manipulowany wykonał coś drobnego i podobnego w swej naturze do tego, co chcesz aby rzeczywiście zrobił. Drobna przysługa zwiększa szansę wykonania później dużej przysługi. Nie wolno tylko manipulowanemu płacić, ani dawać innej gratyfikacji. W drugim przypadku chodzi o to, aby najpierw zażądać czegoś absurdalnego, jakiejś ogromnej przysługi, której manipulowany z pewnością nie spełni. Gdy zaś manipulator wystąpi następnie z tą propozycją, na jakiej mu w istocie zależy, wyda się ona manipulowanemu znacznie skromniejsza i bardziej przystępna, choć być może gdyby od razu z nią wystąpić, nie chciałby o tym słyszeć. Lecz jak dokładnie, kiedy i wobec kogo stosować te i inne metody, jest już objęte tajemnicą - za tę wiedzę się dużo płaci!

Wychodząc z Pracowni Socjotechniki przechodzi się na korytarz.